W tekście Marii Bielickiej zamieszczonym na portalu Gazeta.pl Poznań z datą 17 września 2014 czytamy m.in.:
„[…] – W żadnym stopniu nie jesteśmy przeciwni poprawianiu poziomu usług medycznych w naszej dzielnicy i w całym mieście. Ale te plany muszą być wiarygodne i realne, a – z tego co wiem – uczelnia nie ma na ten cel pieniędzy – przekonuje Steczkowski. I dopytuje: – A co będzie, jeśli UM nie zdobędzie pieniędzy? Może znów wydzierżawi teren, tak jak część przekazanego przez miasto gruntu przy ul. Rokietnickiej i Przybyszewskiego, gdzie dziś jest stacja benzynowa i supermarket Piotr i Paweł? – dopytuje radny [osiedlowy ze Starego Grunwaldu Grzegorz Steczkowski].” […]
„Radny [miejski Jakub Jędrzejewski PO] zwraca też uwagę na jeszcze jeden aspekt: – Miejskie baraki, które stoją na działkach przeznaczonych pod rozbudowę szpitala mają lokatorów, a ci nie dostali od miasta nowych propozycji.
Chodzi o instytucje pożytku publicznego, wśród których jest m.in. pomagające niepełnosprawnym Stowarzyszenie Iskra, Scena Robocza oraz Teatr Strefa Ciszy. – Miasto nie ma innego lokalu, w którym moglibyśmy dalej prowadzić swoją działalność – potwierdza Adam Ziajski, szef teatru i Sceny Roboczej. Podobnie mówi Tomasz Popadowski z Iskry: – My potrzebujemy 500 m kw. na parterze. Miasto nie ma dla takiego lokalu.
Zdaniem Jędrzejewskiego [Jakuba, radnego miejskiego PO] w tej sytuacji bonifikatę dla UM trzeba by umniejszyć o koszty odtworzenia lokum w innej lokalizacji dla instytucji, które teraz nie mają się gdzie podziać. – Tak było np. gdy miasto przekazywała AWF-owi działkę przy Drodze Dębińskiej i trzeba było zlikwidować tory łucznicze. Umniejszono bonifikatę tak, by były jeszcze pieniądze na odbudowanie torów – przypomina Jędrzejewski.
Głosowanie nad udzieleniem bonifikaty w radzie miasta już 23 września. A samo przekazanie gruntów ma nastąpić jeszcze w tym roku.”
Więcej czytaj TU
Zob. też art. tejże autorki z 22 kwietnia 2014, Działka pod nowy szpital potrzebna od zaraz.
Tekst czytaj TU