Drzew pamiętających początki budowy ulicy Ostroroga, czyli lata 1928/1932 pozostało pewnie jeszcze kilka. Są one piękne, ale w warunkach zmieniającego się klimatu i coraz częstszych burz – niestety- niebezpieczne. Niektóre z nich osiągnęły wysokość kilkudziesięciu metrów i w przypadku wichury, a wiatr wieje najczęściej z zachodu, stają się zagrożeniem dla parkujących aut i…domów po przeciwnej stronie ulicy. Na dodatek niektóre z tych gatunków ciągle rosną!
W ostatnią sobotę (30 października ’21 r.) pożegnaliśmy jedno z takich drzew, które w szacownym wieku ponad 80. lat ścięto za zgodą stosownych instytucji i w porozumieniu z sąsiadami, w ciągu… 1,5 godziny. Mimo woli nasuwa się tu analogia z życiem człowieka: dożywa się poważnego wieku senioralnego 80. lat i nagle istnienie gaśnie. Ot, taka listopadowa refleksja o przemijaniu…
Kilka załączonych poniżej zdjęć upamiętnia opisaną chwilę:
Posprzątano dach, i … po wszystkim!